Ja sobie czasem tak radziłam, że dawałam entery w innych miejscach, niż były. Bo extension hook a chyba coś wspónego z szerokością tekstu. 

EH potrafi czasem zablokować edycję także za powtórzenia. W sensie coś takiego jak "******". Jednak najbardziej pojawia się przy wulgaryzmach, choć czasem nawet przy tych, których normalnie byśmy nie uznali za przekleństwo. Ostatnim razem wyskoczył mi za to, że było "pedał gazu".

Mnie kiedyś nie pozwalało wrzucić opowiadania za "TWÓJ STARY przyjaciel" xD

Jedno pytanie - co dokładnie można uznać za "nieodpowiednie treści?" Próbowałem dodać tekst w którym było kilka drobnych wulgaryzmów i mnie zablokowało. Oznacza to, że musze je wypikać, czy to błąd systemu?

To zależy, co masz na myśli, mówiąc "drobne wulgaryzmy" :P Jeżeli je ocenzurujesz, to nie powinno być problemu. No ale właśnie extension hook często pojawia się, kiedy w tekście znajdują się słowa/zwroty, które są potencjalnie obraźliwe np. wspomniane "twój stary" albo "pedał". Różnie to bywa i jest to niestety uciążliwe :/

Choć to czasem śmieszne, bo extension hook powinien także triggerować się gdy ktoś pisze komentarz (spotkałem się z takim przypadkiem, ale wtedy po prostu nie przyjmuje komentarza). Pojawianie się go jest czasem bardzo przypadkowe i pomimo braku wulgaryzmów, potrafi przyczepić się do... tak naprawdę niczego. Czyli takie "Ah tutaj se walne triggera, a co mi tam".

Dzieje się też czasem tak, że dopóki nie "dotkniemy" wulgaryzmu, EH nie będzie go brał pod uwagę, jeśli go się ruszy, to później nie da ci spokoju i nadal będzie blokował twoją edycję za to samo, pomimo ówczesnego usunięcia/ocenzurowania. Dlatego też wielu ludzi niechętnie poprawia coś długiego, bo jest duża możliwość, że ten filtr coś wyłapie, a user nie będzie wiedzieć za co, co z kolei doprowadzi do utraty edycji, bo szukanie potencjalnie obraźliwego słowa w długim tekście jest jak szukanie igły w stogu siana.