Creepypasta Wiki
Advertisement

Starsze roczniki pewnie pamiętają tę "bajkę" z RTL7, anime autorstwa Akiry Toriyamy — Dragon Ball było bardzo przyjemną, typowo chłopięcą kreskówką, którą chętnie się oglądało. Nie przywiązywaliśmy do tego wagi gdy byliśmy dziećmi, jednak teraz można znaleźć w tym naprawdę smutną prawdę.

Dragon Ball to wbrew pozorom tajemnicze anime, znajduje się w nim wiele niejasności, które kryją za sobą wiele ciekawych teorii...

Na "dragonballowej" ziemi swobodnie biegają mutanty, dinozaury a połowa ludzi to zmutowane zwierzęta — dziwne? Mógłbym to zrozumieć, ale... latające samochody czy zaawansowana technologia... czyżby postapokaliptyczny świat, który pod wpływem promieniowania doprowadził ludzi to takiego stanu mutując część i obdarzając inteligencją oraz nowymi zmysłami? To by się zgadzało, skoro powstała energia "ki", która prawdopodobnie była już powszechna w kosmosie. O faktach mutacji świadczą m.in. trójoki Tenshinshan, Krillan, który ma zupełnie zdeformowaną twarz (dziwne kropki, brak nosa i oczy w kolorze skóry), Puar, który jest niezidentyfikowanym latającym i zmieniającym postać zwierzęciem, podobnie jak Ulong, co do którego jednak mamy pewność, że jest po prostu prosiakiem. Na ziemię oddziaływali kosmici z DB, i jest to pewne. Sam "Bóg" a raczej strażnik Ziemi, jego zła strona, Piccolo, czy nawet sam Goku — wszyscy są kosmitami i mieli wpływ na przebieg historii.

Kolejnym czynnikiem potwierdzającym to stwierdzenie, jest brak państw oraz nowe religie — wszyscy wierzą we wszechmogącego, którym jest Kami (wspomniany strażnik Ziemi), jednak na Ziemi nie ma znanych nam państw. Gdzie by nie poszli nasi bohaterowie, zawsze znajdują mieszane kultury azjatyckie z europejskimi, a niekiedy nawet indiańskimi (Święte Ziemie Karin). Prawdopodobnie państwa skapitulowały, a Ziemia stała się jednym subpaństwem, które powszechnie rządzi wszystkim. Dowodem jest istnienie "Króla Ziemi", który ponoć rządzi tym wszystkim.

Teraz przenieśmy się do naszych ulubionych Saiyanów. Planeta Salad (macierzysta planeta Saiyanów, zanim dotarli na Tsuful) prawdopodobnie została poddana innemu promieniowaniu, jednak wcześniej zamieszkiwały ją tylko małpy. W wyniku mutacji, małpy zaczęły się przeradzać w stwory podobne do ludzi — w Saiyanów. Owi Saiyanie wchłonęli dużą ilość "energii ki", która jeszcze nie powstała z powodu niedostatecznej ilości pierwiastków, jednak kosztem inteligencji, której nie przyjęli, lub najprawdopodobniej promieniowanie było nieco inne. Pod wpływem tej mutacji mogli przeobrażać się w Super Saiyanów czy też Oozaru (Wielka Małpa).

Teraz Rasa Freezera — zapewne sztuczna, najprawdpodobniej stworzona przez osoby, które rozprowadziły to promieniowanie. Dawka "energii ki" została zaszczepiona w sztucznych tworach Rasy Freezera, dlatego bez treningu mogli używać zaawansowanych technik walki. No właśnie co do "Kikoh", które są niszczącymi formami tej energii, nazywane często "technikami ki" lub "ki blastami" są potężnymi pociskami, które dana osoba może generować przy pomocy "szóstego zmysłu", o którym już wspomniałem. Cała "Rasa Freezera" w rzeczywistości podlega naukowcom, których imion i tożsamości nie znamy.

Jest jeszcze wiele innych teorii, ale na razie to wszystko. Jeśli chcecie więcej, postaram się uzupełnić pastę.

Advertisement