Creepypasta Wiki
(Dodano nową stronę „<span style="color:rgb(255,255,255);font-family:'TrebuchetMS',Tahoma,sans-serif;font-size:14px;font-weight:bold;line-height:22.75px;">„Lubił zabijać kobiety, bo skr...”)
 
(Dodawanie kategorii)
Znacznik: categoryselect
Linia 1: Linia 1:
 
<span style="color:rgb(255,255,255);font-family:'TrebuchetMS',Tahoma,sans-serif;font-size:14px;font-weight:bold;line-height:22.75px;">„Lubił zabijać kobiety, bo skrzeczały jak kury gdy zadawał im śmierć” Kenneth McDuff Rodzice Kennetha mieli pralnię w Rosebud, małym miasteczku w Texasie, do którego przenieśli się w 1955 roku. Interes dobrze się kręcił, więc dzieciaki McDuffów miały to, czego tylko zapragnęły. Młody Kenneth jeździł ulicami strzelając do skrzynek na listy i zwierząt sąsiadów. Nauczycielka w szkole, do której uczęszczał, nie mogąc sobie z nim poradzić, poprosiła o pomoc panią psycholog, jednak ta po trzech dniach nieudanych prób nawiązania kontaktu z Kennethem, dała za wygraną. McDuff zaczynał jako włamywacz. W latach 60 okradł wiele domów, za co został osadzony w zakładzie karnym. Dopiero wtedy rozpoczął „karierę” seryjnego mordercy. W tym czasie rodziców McDuffa dotknęły liczne nieszczęścia. Starszy syn został zastrzelony przez męża swojej kochanki, a córka została kaleką na całe życie w wyniku wypadku. Kenneth swoje pierwsze morderstwo popełnił 6 sierpnia 1966 roku. Tego dnia udał się do Marlin, aby spotkać się z przyjacielem Royem Dale Greenem. Razem udali się do Forth Worth. jak się okazało w późniejszym czasie, Kenneth powiedział Royowi, że chce kogoś zabić. W mieście zobaczyli troje nastolatków (Edna Sulliwan 16 lat, Robert Brand 17 lat i jego o rok młodszy kuzyn, Mark Dunnam). Gdy podjechali bliżej, Kenneth wyciągnął pistolet ze skrytki i podszedł do ich auta. Chłopcom kazał wejść do bagażnika, a dziewczynie usiąść na tylnim siedzeniu. Razem z Royem, wielokrotnie zgwałcił dziewczynę. Po całym zajściu zastrzelił chłopców, dziewczyna nie podzieliła ich losu, gdyż „nie starczyło” dla niej kul. Wyciągnął ją z samochodu i przeciągnął przez żwirową drogę. Jedyną bronią jaką znalazł pod ręką był kij od miotły. Złapał go i uderzył nim z całych sił w gardło dziewczyny łamiąc jej kark i powodując uduszenie. Następnie wraz z Royem odjechali. Sprawa została rozwiązana dzięki Greenowi, który za pomoc w śledztwie został skazany tylko na trzynaście lat więzienia, Kenneth natomiast dostał karę śmierci. Roy Dale Green wydał Kennetha bez skrupułów, twierdząc przy tym że gdyby tamten miał okazję pozbyłby się także i jego. Niestety w 1972 roku sąd zniósł w niektórych stanach karę śmierci uznając ją za niesprawiedliwą. W przypadku naszego „bohatera” została ona zmieniona na dożywocie. Wtedy McDuff rozpoczął batalię zmierzającą do jego wyjścia na wolność. W tamtych czasach w Texasie panowała wielka swoboda w przepisach dotyczących zwolnień warunkowych. Niewiadomo było czy dożywocie oznacza 20, 30 czy 40 lat. McDuff bardzo chciał wyjść na wolność, składał podania o zwolnienie warunkowe, jedno po drugim. Za każdym razem dostawał odmowną odpowiedź, lecz nie poddawał się i wreszcie w 1990 roku, po odbyciu bardzo krótkiej kary, wyszedł na wolność. Okoliczności jego zwolnienia były podejrzane. Tak czy inaczej był wolny. Wszystkich mieszkańców Rosebud ogarnęła panika i strach gdy dowiedzieli się o jego wyjściu, ponieważ każdy pamiętał jeszcze groźby skierowane pod adresem sędziego i jego rodziny. McDuff oczywiście pojawił się w miasteczku, zatrzymał się na głównej ulicy, zaatakował jakiegoś przechodnia nożem i uciekł. Kilka razy pojawił się też w jednej z miejscowych spelunek, ale nigdy podczas tych wizyt nie został ujęty. Kenneth chciał zabijać, prawdopodobnie więc dlatego zapisał się do Stanowego Technikum w Texasie i zamieszkał w akademiku. Miał 43 lata, lecz przebywał z 18-latkami i zachowywał się jak oni. Przebywał na zwolnieniu warunkowym i musiał udowodnić, że chce pracować. Twierdził, że interesuje go handel, zapisał się więc do szkoły handlowej. Rozpoczął nowe życie, ale nadal był seryjnym mordercą. 43-letni mężczyzna o mentalności nastolatka. Okazało się, że szkole nawiązał podejrzane znajomości, miał kontakt z narkotykami i wykorzystał okres nauki do popełnienia kolejnych przestępstw. 15 października 1991 roku zaginęła 21-letnia Regina Moore. Do tej pory nie udało się odnaleźć dziewczyny. Ani żywej, ani martwej. McDuff twierdzi, że nie wie co się z nią stało. „Byłem tylko jej chłopakiem”- twierdzi. Detektyw zajmujący się sprawą zaginięcia Reginy twierdzi inaczej. „Ta dziewczyna była prostytutką i Kenneth ją znał. Pewnej nocy przyjechał po nią swoją ciężarówką. Podczas jazdy, w samochodzie coś się wydarzyło. McDuff wpadł w furię, dziewczyna chciała wysiąść. Na drodze stała blokada policyjna. Policjanci spostrzegli jadącą ciężarówkę z próbującą się z niej wydostać dziewczyną. Ta, gdy tylko ich ujrzała zaczęła wołać o pomoc i kopać przednią szybę. Stłukła ją, lecz i tak nie zdążyła uciec. Policjanci musieli odskoczyć na bok gdy McDuff omijał blokadę, lecz zaraz zaczęli pościg. Niestety po chwili ciężarówka zniknęła im z oczu w jakiejś bocznej uliczce. Znaleźli ją później, lecz niestety nie było w niej śladu dziewczyny i Kennetha. Samochód był dokładnie wyczyszczony. Matka Reginy Moore Barbara Carpenter powiedziała „McDuff musi powiedzieć gdzie ona jest. Nie proszę o nic więcej.” Pod koniec 1991 roku McDuff często pojawiał się w Ostin, aby kupić albo co bardziej prawdopodobne ukraść narkotyki. Czasami pojawiał się tam z Hankiem Worly. Pewnej nocy, podczas takiej wspólnej wyprawy, Kenneth zauważył w myjni samochodowej dziewczynę (Collen Reed 28 lat) w swoim typie. Jej widok wyzwolił w nim jakiś zwierzęcy instynkt. Zaczął zachowywać się jak zwierzę, które zwęszyło ofiarę. Podjechał bliżej i zaparkował samochód obok dziewczyny myjącej samochód. Kazał Worleyowi zostać w pojeździe, a sam poszedł do dziewczyny. Chwycił ją za gardło i podniósł do góry. Kopała i krzyczała, ale on nie zwalniając uścisku zaniósł ją do samochodu. Kazał Hankowi ruszyć, a on wraz z dziewczyną usiadł z tyłu. Worley miał jechać do domu rodziców McDuffa, który był oddalony od Ostin o jakieś 60-70 mil. W czasie jazdy McDuff zgwałcił swoją ofiarę. Collen próbowała wydostać się z samochodu, ale bezskutecznie. Na dodatek to jeszcze bardziej rozwścieczyło oprawcę. Uderzył dziewczynę, związał jej z tyłu ręce i zaczął tortury. Zapalił papierosa i przypalał jej skórę. Krzyczała z bólu i błagała, McDuffa o litość, a Worleya o pomoc. To trwało ok. 1h, aż cała trójka znalazła się przed domem rodzinnym Kennetha. Mimo tego, że była grudniowa noc, to dziewczyna była naga. McDuff nie zaprzestał tortur, mimo tego że krzyki dziewczyny mogli usłyszeć jego rodzice. Ale na nieszczęście dziewczyny, nie usłyszeli. Następnie położył dziewczynę na masce samochodu i z całych sił uderzył w głowę. Rozległ się trzask, jak podczas łamania drzewa. Dziewczyna leżała bez życia, ale Kenneth aby sprawdzić czy nie żyje przypalił ją jeszcze kilka razy papierosem. Następnie wrzucił do bagażnika jak worek kartofli. Więcej jej nie widziano. Podczas przesłuchań Worley przyznał się że razem z McDuffem zgwałcił Colleen Reed. Następną ofiarą McDuffa była prostytutka Valencia Kay Joshua, którą ostatni raz widziano w akademiku gdy poszukiwała McDuffa. Jej ciało znaleziono miesiąc później w płytkiej mogile w lasku za miasteczkiem uniwersyteckim. Kolejna była Melisa Northrup, żona Arrona Northrupa z którym Kenneth pracował w Quik Park. Melisa zniknęła 1 marca, a jej ciało znaleziono po 57 dniach od zniknięcia, na opustoszałych terenach, niedaleko miejsca jej zniknięcia. Ciało wrzucono do wody prawdopodobnie w dniu jej zniknięcia. To morderstwo, było najbardziej bestialskim z wszystkich, jakie dokonał McDuff, ponieważ Melisa nosiła pod sercem maleńką istotkę. 30 metrów od miejsca w którym znaleziono ciało, stał porzucony samochód Kehhetha. On sam zbiegł do Texasu. Aby przyśpieszyć ujęcie zbiega, podano jego rysopis producentom programu, dzięki któremu udało się złapać wielu przestępców. McDuff znajdował się obecnie w Cansas City i był tam zatrudniony jako kierowca śmieciarki. Po obejrzeniu tego programu, inny pracownik firmy przewozowej zaczął podejrzewać, że posługujący się innym nazwiskiem, McDuff jest poszukiwanym mordercą. Wahał się przez jakiś czas, aby upewnić się w swoich podejrzeniach ale wreszcie pewnego dnia zadzwonił na policję. Dzięki temu McDuff zastał ujęty podczas pracy w Cansas City. W lutym 1993 roku „miotlarz” Kenneth McDuff został skazany na karę śmierci, poprzez uśpienie zastrzykiem. Egzekucja miała zostać wykonana w więzieniu w Huntsville. McDuff przed czekając na wykonanie wyroku stwierdził: „Warunki w więzieniu nie są dobre, a ja nie mogę liczyć na zwolnienie. Uśpienie wydaje się lepsze niż obecna, licha egzystencja”. Matka jednej z ofiar prosiła , aby McDuff przed egzekucją powiedział jej gdzie jest ciało jej córki, ponieważ ona chce jeszcze zanim umrze godnie ją pochować. Detektyw prowadzący sprawę McDuffa powiedział że słowo sadysta, zostało stworzone specjalnie dla Kennetha.</span>
 
<span style="color:rgb(255,255,255);font-family:'TrebuchetMS',Tahoma,sans-serif;font-size:14px;font-weight:bold;line-height:22.75px;">„Lubił zabijać kobiety, bo skrzeczały jak kury gdy zadawał im śmierć” Kenneth McDuff Rodzice Kennetha mieli pralnię w Rosebud, małym miasteczku w Texasie, do którego przenieśli się w 1955 roku. Interes dobrze się kręcił, więc dzieciaki McDuffów miały to, czego tylko zapragnęły. Młody Kenneth jeździł ulicami strzelając do skrzynek na listy i zwierząt sąsiadów. Nauczycielka w szkole, do której uczęszczał, nie mogąc sobie z nim poradzić, poprosiła o pomoc panią psycholog, jednak ta po trzech dniach nieudanych prób nawiązania kontaktu z Kennethem, dała za wygraną. McDuff zaczynał jako włamywacz. W latach 60 okradł wiele domów, za co został osadzony w zakładzie karnym. Dopiero wtedy rozpoczął „karierę” seryjnego mordercy. W tym czasie rodziców McDuffa dotknęły liczne nieszczęścia. Starszy syn został zastrzelony przez męża swojej kochanki, a córka została kaleką na całe życie w wyniku wypadku. Kenneth swoje pierwsze morderstwo popełnił 6 sierpnia 1966 roku. Tego dnia udał się do Marlin, aby spotkać się z przyjacielem Royem Dale Greenem. Razem udali się do Forth Worth. jak się okazało w późniejszym czasie, Kenneth powiedział Royowi, że chce kogoś zabić. W mieście zobaczyli troje nastolatków (Edna Sulliwan 16 lat, Robert Brand 17 lat i jego o rok młodszy kuzyn, Mark Dunnam). Gdy podjechali bliżej, Kenneth wyciągnął pistolet ze skrytki i podszedł do ich auta. Chłopcom kazał wejść do bagażnika, a dziewczynie usiąść na tylnim siedzeniu. Razem z Royem, wielokrotnie zgwałcił dziewczynę. Po całym zajściu zastrzelił chłopców, dziewczyna nie podzieliła ich losu, gdyż „nie starczyło” dla niej kul. Wyciągnął ją z samochodu i przeciągnął przez żwirową drogę. Jedyną bronią jaką znalazł pod ręką był kij od miotły. Złapał go i uderzył nim z całych sił w gardło dziewczyny łamiąc jej kark i powodując uduszenie. Następnie wraz z Royem odjechali. Sprawa została rozwiązana dzięki Greenowi, który za pomoc w śledztwie został skazany tylko na trzynaście lat więzienia, Kenneth natomiast dostał karę śmierci. Roy Dale Green wydał Kennetha bez skrupułów, twierdząc przy tym że gdyby tamten miał okazję pozbyłby się także i jego. Niestety w 1972 roku sąd zniósł w niektórych stanach karę śmierci uznając ją za niesprawiedliwą. W przypadku naszego „bohatera” została ona zmieniona na dożywocie. Wtedy McDuff rozpoczął batalię zmierzającą do jego wyjścia na wolność. W tamtych czasach w Texasie panowała wielka swoboda w przepisach dotyczących zwolnień warunkowych. Niewiadomo było czy dożywocie oznacza 20, 30 czy 40 lat. McDuff bardzo chciał wyjść na wolność, składał podania o zwolnienie warunkowe, jedno po drugim. Za każdym razem dostawał odmowną odpowiedź, lecz nie poddawał się i wreszcie w 1990 roku, po odbyciu bardzo krótkiej kary, wyszedł na wolność. Okoliczności jego zwolnienia były podejrzane. Tak czy inaczej był wolny. Wszystkich mieszkańców Rosebud ogarnęła panika i strach gdy dowiedzieli się o jego wyjściu, ponieważ każdy pamiętał jeszcze groźby skierowane pod adresem sędziego i jego rodziny. McDuff oczywiście pojawił się w miasteczku, zatrzymał się na głównej ulicy, zaatakował jakiegoś przechodnia nożem i uciekł. Kilka razy pojawił się też w jednej z miejscowych spelunek, ale nigdy podczas tych wizyt nie został ujęty. Kenneth chciał zabijać, prawdopodobnie więc dlatego zapisał się do Stanowego Technikum w Texasie i zamieszkał w akademiku. Miał 43 lata, lecz przebywał z 18-latkami i zachowywał się jak oni. Przebywał na zwolnieniu warunkowym i musiał udowodnić, że chce pracować. Twierdził, że interesuje go handel, zapisał się więc do szkoły handlowej. Rozpoczął nowe życie, ale nadal był seryjnym mordercą. 43-letni mężczyzna o mentalności nastolatka. Okazało się, że szkole nawiązał podejrzane znajomości, miał kontakt z narkotykami i wykorzystał okres nauki do popełnienia kolejnych przestępstw. 15 października 1991 roku zaginęła 21-letnia Regina Moore. Do tej pory nie udało się odnaleźć dziewczyny. Ani żywej, ani martwej. McDuff twierdzi, że nie wie co się z nią stało. „Byłem tylko jej chłopakiem”- twierdzi. Detektyw zajmujący się sprawą zaginięcia Reginy twierdzi inaczej. „Ta dziewczyna była prostytutką i Kenneth ją znał. Pewnej nocy przyjechał po nią swoją ciężarówką. Podczas jazdy, w samochodzie coś się wydarzyło. McDuff wpadł w furię, dziewczyna chciała wysiąść. Na drodze stała blokada policyjna. Policjanci spostrzegli jadącą ciężarówkę z próbującą się z niej wydostać dziewczyną. Ta, gdy tylko ich ujrzała zaczęła wołać o pomoc i kopać przednią szybę. Stłukła ją, lecz i tak nie zdążyła uciec. Policjanci musieli odskoczyć na bok gdy McDuff omijał blokadę, lecz zaraz zaczęli pościg. Niestety po chwili ciężarówka zniknęła im z oczu w jakiejś bocznej uliczce. Znaleźli ją później, lecz niestety nie było w niej śladu dziewczyny i Kennetha. Samochód był dokładnie wyczyszczony. Matka Reginy Moore Barbara Carpenter powiedziała „McDuff musi powiedzieć gdzie ona jest. Nie proszę o nic więcej.” Pod koniec 1991 roku McDuff często pojawiał się w Ostin, aby kupić albo co bardziej prawdopodobne ukraść narkotyki. Czasami pojawiał się tam z Hankiem Worly. Pewnej nocy, podczas takiej wspólnej wyprawy, Kenneth zauważył w myjni samochodowej dziewczynę (Collen Reed 28 lat) w swoim typie. Jej widok wyzwolił w nim jakiś zwierzęcy instynkt. Zaczął zachowywać się jak zwierzę, które zwęszyło ofiarę. Podjechał bliżej i zaparkował samochód obok dziewczyny myjącej samochód. Kazał Worleyowi zostać w pojeździe, a sam poszedł do dziewczyny. Chwycił ją za gardło i podniósł do góry. Kopała i krzyczała, ale on nie zwalniając uścisku zaniósł ją do samochodu. Kazał Hankowi ruszyć, a on wraz z dziewczyną usiadł z tyłu. Worley miał jechać do domu rodziców McDuffa, który był oddalony od Ostin o jakieś 60-70 mil. W czasie jazdy McDuff zgwałcił swoją ofiarę. Collen próbowała wydostać się z samochodu, ale bezskutecznie. Na dodatek to jeszcze bardziej rozwścieczyło oprawcę. Uderzył dziewczynę, związał jej z tyłu ręce i zaczął tortury. Zapalił papierosa i przypalał jej skórę. Krzyczała z bólu i błagała, McDuffa o litość, a Worleya o pomoc. To trwało ok. 1h, aż cała trójka znalazła się przed domem rodzinnym Kennetha. Mimo tego, że była grudniowa noc, to dziewczyna była naga. McDuff nie zaprzestał tortur, mimo tego że krzyki dziewczyny mogli usłyszeć jego rodzice. Ale na nieszczęście dziewczyny, nie usłyszeli. Następnie położył dziewczynę na masce samochodu i z całych sił uderzył w głowę. Rozległ się trzask, jak podczas łamania drzewa. Dziewczyna leżała bez życia, ale Kenneth aby sprawdzić czy nie żyje przypalił ją jeszcze kilka razy papierosem. Następnie wrzucił do bagażnika jak worek kartofli. Więcej jej nie widziano. Podczas przesłuchań Worley przyznał się że razem z McDuffem zgwałcił Colleen Reed. Następną ofiarą McDuffa była prostytutka Valencia Kay Joshua, którą ostatni raz widziano w akademiku gdy poszukiwała McDuffa. Jej ciało znaleziono miesiąc później w płytkiej mogile w lasku za miasteczkiem uniwersyteckim. Kolejna była Melisa Northrup, żona Arrona Northrupa z którym Kenneth pracował w Quik Park. Melisa zniknęła 1 marca, a jej ciało znaleziono po 57 dniach od zniknięcia, na opustoszałych terenach, niedaleko miejsca jej zniknięcia. Ciało wrzucono do wody prawdopodobnie w dniu jej zniknięcia. To morderstwo, było najbardziej bestialskim z wszystkich, jakie dokonał McDuff, ponieważ Melisa nosiła pod sercem maleńką istotkę. 30 metrów od miejsca w którym znaleziono ciało, stał porzucony samochód Kehhetha. On sam zbiegł do Texasu. Aby przyśpieszyć ujęcie zbiega, podano jego rysopis producentom programu, dzięki któremu udało się złapać wielu przestępców. McDuff znajdował się obecnie w Cansas City i był tam zatrudniony jako kierowca śmieciarki. Po obejrzeniu tego programu, inny pracownik firmy przewozowej zaczął podejrzewać, że posługujący się innym nazwiskiem, McDuff jest poszukiwanym mordercą. Wahał się przez jakiś czas, aby upewnić się w swoich podejrzeniach ale wreszcie pewnego dnia zadzwonił na policję. Dzięki temu McDuff zastał ujęty podczas pracy w Cansas City. W lutym 1993 roku „miotlarz” Kenneth McDuff został skazany na karę śmierci, poprzez uśpienie zastrzykiem. Egzekucja miała zostać wykonana w więzieniu w Huntsville. McDuff przed czekając na wykonanie wyroku stwierdził: „Warunki w więzieniu nie są dobre, a ja nie mogę liczyć na zwolnienie. Uśpienie wydaje się lepsze niż obecna, licha egzystencja”. Matka jednej z ofiar prosiła , aby McDuff przed egzekucją powiedział jej gdzie jest ciało jej córki, ponieważ ona chce jeszcze zanim umrze godnie ją pochować. Detektyw prowadzący sprawę McDuffa powiedział że słowo sadysta, zostało stworzone specjalnie dla Kennetha.</span>
  +
[[Kategoria:Opowiadania]]

Wersja z 13:40, 17 sie 2015

„Lubił zabijać kobiety, bo skrzeczały jak kury gdy zadawał im śmierć” Kenneth McDuff Rodzice Kennetha mieli pralnię w Rosebud, małym miasteczku w Texasie, do którego przenieśli się w 1955 roku. Interes dobrze się kręcił, więc dzieciaki McDuffów miały to, czego tylko zapragnęły. Młody Kenneth jeździł ulicami strzelając do skrzynek na listy i zwierząt sąsiadów. Nauczycielka w szkole, do której uczęszczał, nie mogąc sobie z nim poradzić, poprosiła o pomoc panią psycholog, jednak ta po trzech dniach nieudanych prób nawiązania kontaktu z Kennethem, dała za wygraną. McDuff zaczynał jako włamywacz. W latach 60 okradł wiele domów, za co został osadzony w zakładzie karnym. Dopiero wtedy rozpoczął „karierę” seryjnego mordercy. W tym czasie rodziców McDuffa dotknęły liczne nieszczęścia. Starszy syn został zastrzelony przez męża swojej kochanki, a córka została kaleką na całe życie w wyniku wypadku. Kenneth swoje pierwsze morderstwo popełnił 6 sierpnia 1966 roku. Tego dnia udał się do Marlin, aby spotkać się z przyjacielem Royem Dale Greenem. Razem udali się do Forth Worth. jak się okazało w późniejszym czasie, Kenneth powiedział Royowi, że chce kogoś zabić. W mieście zobaczyli troje nastolatków (Edna Sulliwan 16 lat, Robert Brand 17 lat i jego o rok młodszy kuzyn, Mark Dunnam). Gdy podjechali bliżej, Kenneth wyciągnął pistolet ze skrytki i podszedł do ich auta. Chłopcom kazał wejść do bagażnika, a dziewczynie usiąść na tylnim siedzeniu. Razem z Royem, wielokrotnie zgwałcił dziewczynę. Po całym zajściu zastrzelił chłopców, dziewczyna nie podzieliła ich losu, gdyż „nie starczyło” dla niej kul. Wyciągnął ją z samochodu i przeciągnął przez żwirową drogę. Jedyną bronią jaką znalazł pod ręką był kij od miotły. Złapał go i uderzył nim z całych sił w gardło dziewczyny łamiąc jej kark i powodując uduszenie. Następnie wraz z Royem odjechali. Sprawa została rozwiązana dzięki Greenowi, który za pomoc w śledztwie został skazany tylko na trzynaście lat więzienia, Kenneth natomiast dostał karę śmierci. Roy Dale Green wydał Kennetha bez skrupułów, twierdząc przy tym że gdyby tamten miał okazję pozbyłby się także i jego. Niestety w 1972 roku sąd zniósł w niektórych stanach karę śmierci uznając ją za niesprawiedliwą. W przypadku naszego „bohatera” została ona zmieniona na dożywocie. Wtedy McDuff rozpoczął batalię zmierzającą do jego wyjścia na wolność. W tamtych czasach w Texasie panowała wielka swoboda w przepisach dotyczących zwolnień warunkowych. Niewiadomo było czy dożywocie oznacza 20, 30 czy 40 lat. McDuff bardzo chciał wyjść na wolność, składał podania o zwolnienie warunkowe, jedno po drugim. Za każdym razem dostawał odmowną odpowiedź, lecz nie poddawał się i wreszcie w 1990 roku, po odbyciu bardzo krótkiej kary, wyszedł na wolność. Okoliczności jego zwolnienia były podejrzane. Tak czy inaczej był wolny. Wszystkich mieszkańców Rosebud ogarnęła panika i strach gdy dowiedzieli się o jego wyjściu, ponieważ każdy pamiętał jeszcze groźby skierowane pod adresem sędziego i jego rodziny. McDuff oczywiście pojawił się w miasteczku, zatrzymał się na głównej ulicy, zaatakował jakiegoś przechodnia nożem i uciekł. Kilka razy pojawił się też w jednej z miejscowych spelunek, ale nigdy podczas tych wizyt nie został ujęty. Kenneth chciał zabijać, prawdopodobnie więc dlatego zapisał się do Stanowego Technikum w Texasie i zamieszkał w akademiku. Miał 43 lata, lecz przebywał z 18-latkami i zachowywał się jak oni. Przebywał na zwolnieniu warunkowym i musiał udowodnić, że chce pracować. Twierdził, że interesuje go handel, zapisał się więc do szkoły handlowej. Rozpoczął nowe życie, ale nadal był seryjnym mordercą. 43-letni mężczyzna o mentalności nastolatka. Okazało się, że szkole nawiązał podejrzane znajomości, miał kontakt z narkotykami i wykorzystał okres nauki do popełnienia kolejnych przestępstw. 15 października 1991 roku zaginęła 21-letnia Regina Moore. Do tej pory nie udało się odnaleźć dziewczyny. Ani żywej, ani martwej. McDuff twierdzi, że nie wie co się z nią stało. „Byłem tylko jej chłopakiem”- twierdzi. Detektyw zajmujący się sprawą zaginięcia Reginy twierdzi inaczej. „Ta dziewczyna była prostytutką i Kenneth ją znał. Pewnej nocy przyjechał po nią swoją ciężarówką. Podczas jazdy, w samochodzie coś się wydarzyło. McDuff wpadł w furię, dziewczyna chciała wysiąść. Na drodze stała blokada policyjna. Policjanci spostrzegli jadącą ciężarówkę z próbującą się z niej wydostać dziewczyną. Ta, gdy tylko ich ujrzała zaczęła wołać o pomoc i kopać przednią szybę. Stłukła ją, lecz i tak nie zdążyła uciec. Policjanci musieli odskoczyć na bok gdy McDuff omijał blokadę, lecz zaraz zaczęli pościg. Niestety po chwili ciężarówka zniknęła im z oczu w jakiejś bocznej uliczce. Znaleźli ją później, lecz niestety nie było w niej śladu dziewczyny i Kennetha. Samochód był dokładnie wyczyszczony. Matka Reginy Moore Barbara Carpenter powiedziała „McDuff musi powiedzieć gdzie ona jest. Nie proszę o nic więcej.” Pod koniec 1991 roku McDuff często pojawiał się w Ostin, aby kupić albo co bardziej prawdopodobne ukraść narkotyki. Czasami pojawiał się tam z Hankiem Worly. Pewnej nocy, podczas takiej wspólnej wyprawy, Kenneth zauważył w myjni samochodowej dziewczynę (Collen Reed 28 lat) w swoim typie. Jej widok wyzwolił w nim jakiś zwierzęcy instynkt. Zaczął zachowywać się jak zwierzę, które zwęszyło ofiarę. Podjechał bliżej i zaparkował samochód obok dziewczyny myjącej samochód. Kazał Worleyowi zostać w pojeździe, a sam poszedł do dziewczyny. Chwycił ją za gardło i podniósł do góry. Kopała i krzyczała, ale on nie zwalniając uścisku zaniósł ją do samochodu. Kazał Hankowi ruszyć, a on wraz z dziewczyną usiadł z tyłu. Worley miał jechać do domu rodziców McDuffa, który był oddalony od Ostin o jakieś 60-70 mil. W czasie jazdy McDuff zgwałcił swoją ofiarę. Collen próbowała wydostać się z samochodu, ale bezskutecznie. Na dodatek to jeszcze bardziej rozwścieczyło oprawcę. Uderzył dziewczynę, związał jej z tyłu ręce i zaczął tortury. Zapalił papierosa i przypalał jej skórę. Krzyczała z bólu i błagała, McDuffa o litość, a Worleya o pomoc. To trwało ok. 1h, aż cała trójka znalazła się przed domem rodzinnym Kennetha. Mimo tego, że była grudniowa noc, to dziewczyna była naga. McDuff nie zaprzestał tortur, mimo tego że krzyki dziewczyny mogli usłyszeć jego rodzice. Ale na nieszczęście dziewczyny, nie usłyszeli. Następnie położył dziewczynę na masce samochodu i z całych sił uderzył w głowę. Rozległ się trzask, jak podczas łamania drzewa. Dziewczyna leżała bez życia, ale Kenneth aby sprawdzić czy nie żyje przypalił ją jeszcze kilka razy papierosem. Następnie wrzucił do bagażnika jak worek kartofli. Więcej jej nie widziano. Podczas przesłuchań Worley przyznał się że razem z McDuffem zgwałcił Colleen Reed. Następną ofiarą McDuffa była prostytutka Valencia Kay Joshua, którą ostatni raz widziano w akademiku gdy poszukiwała McDuffa. Jej ciało znaleziono miesiąc później w płytkiej mogile w lasku za miasteczkiem uniwersyteckim. Kolejna była Melisa Northrup, żona Arrona Northrupa z którym Kenneth pracował w Quik Park. Melisa zniknęła 1 marca, a jej ciało znaleziono po 57 dniach od zniknięcia, na opustoszałych terenach, niedaleko miejsca jej zniknięcia. Ciało wrzucono do wody prawdopodobnie w dniu jej zniknięcia. To morderstwo, było najbardziej bestialskim z wszystkich, jakie dokonał McDuff, ponieważ Melisa nosiła pod sercem maleńką istotkę. 30 metrów od miejsca w którym znaleziono ciało, stał porzucony samochód Kehhetha. On sam zbiegł do Texasu. Aby przyśpieszyć ujęcie zbiega, podano jego rysopis producentom programu, dzięki któremu udało się złapać wielu przestępców. McDuff znajdował się obecnie w Cansas City i był tam zatrudniony jako kierowca śmieciarki. Po obejrzeniu tego programu, inny pracownik firmy przewozowej zaczął podejrzewać, że posługujący się innym nazwiskiem, McDuff jest poszukiwanym mordercą. Wahał się przez jakiś czas, aby upewnić się w swoich podejrzeniach ale wreszcie pewnego dnia zadzwonił na policję. Dzięki temu McDuff zastał ujęty podczas pracy w Cansas City. W lutym 1993 roku „miotlarz” Kenneth McDuff został skazany na karę śmierci, poprzez uśpienie zastrzykiem. Egzekucja miała zostać wykonana w więzieniu w Huntsville. McDuff przed czekając na wykonanie wyroku stwierdził: „Warunki w więzieniu nie są dobre, a ja nie mogę liczyć na zwolnienie. Uśpienie wydaje się lepsze niż obecna, licha egzystencja”. Matka jednej z ofiar prosiła , aby McDuff przed egzekucją powiedział jej gdzie jest ciało jej córki, ponieważ ona chce jeszcze zanim umrze godnie ją pochować. Detektyw prowadzący sprawę McDuffa powiedział że słowo sadysta, zostało stworzone specjalnie dla Kennetha.