Creepypasta Wiki
Advertisement

Jestem wielkim fanem medium publicznego jakim jest TVP. Uwielbiam oglądać szczególnie „Wiadomości”. Jest to istotne, ponieważ poprzednia paskudna lewacka władza zabrała Wieczorynkę i bajki muszę w innym paśmie oglądać.

Pewnego razu coś się popsuło i nie mogłem oglądać TVP. Pomyślałem sobie, że istnieje platforma VOD. Za pomocą przekazów z Radio Maryja udało mi się dotrzeć do pliku TVP.EXE. Dziwne bo myślałem, że całość robi się przez przeglądarkę, ale jako wierny wyborca Prawa i Sprawiedliwości zignorowałem to.

Po uruchomieniu o dziwo zadziałało. Nic takiego niepokojącego nie widziałem. Żadnej krwi ani resztek kociego truchła na ekranie. Wtedy właśnie leciała Rodzinka.pl więc mogłem w spokoju odprężyć się przy swojej ulubionej telewizji.  Jedyne co mnie zdziwiło to fakt, że w tle leciało strasznie głośne techno, ale po chwili przestało – Karolak je wyłączył.

-Wyłącz to, nie pora na to aby wzywać Szatana – powiedziała Natalia Boska.

Myślałem sobie, że żartuje, ale po tym co zobaczyłem później wiedziałem, że to mówi na poważnie. Po chwili obraz na chwilę się zmienił i widziałem Strasburgera, który odprawiał Mszę Świętą. Pomyślałem sobie, że to jakiś lewicowy żart, ale moje zamiłowanie do prezesa Kaczyńskiego nie pozwoliło mi przerwać oglądania, w koncu jestem wielkim fanem TVP.  Spojrzałem na zegar, zaraz godzina 19:00, więc nadchodzi pora na Wiadomości, ale wcześniej był blok reklamowy, w którym widziałem kaszlącego Ojca Rydzyka.

Zaniepokoiłem się, bo w czasie pandemii koronawirusa to oznaczać może tylko jedno. Napluł na chodnik i coś przykuło moją uwagę – przyjrzałem się tym glutom na chodniku i była tam twarz Testovirona.

Byłem zszokowany, że facet słynący ze zwrotu, że „w Polsce jest jak w lesie” pojawił się na antenie najbardziej nienawidzącej lewactwo telewizji.

Po chwili ujrzałem kolejną zaskakującą mnie rzecz. Nagle pojawiły się postacie Disneya. Czyżby TVP przywróciło Wieczorynkę? Zaskoczyło mnie to.

-No, 2 miliardy poszły to i pewnie lepsze bajki wykupili – uśmiechnąłem się i oglądałem.

Po chwili zaczęła się bajka o nieznanym mi tytule „Corpse Party”. Myślałem, że to będzie bajka o imprezujących zabawkowych żołnierzach, ale w zamian ujrzałem grupę dzieci robiących nocowanie w szkole. Odprawiały rytuał. Byłem zszokowany, że TVP postanowiło puszczać szatańskie chińskie bajki, ale jako człowiek o otwartym umyśle oglądałem dalej.

Nagle ujrzałem coś co mnie przeraziło – demon dusił dziewczynkę. Wcześniej pozabijał kilka innych postaci. W zwłokach zabitych postaci widziałem różne twarze i ich widok mnie zszokował – był tam Donald Tusk, Ewa Kopacz, Jarosław Kaczyński, a nawet Janusz Korwin-Mikke. Przeraziłem się, więc uciekłem do ubikacji, gdzie przy okazji się wysrałem, po czym wróciłem do oglądania i zrobiłem screena.

Tvpexe01

Kiedy to się skończyło zaczęły lecieć wiadomości. Zauważyłem, że jeden z pasków miał napis „Szatan żyje, szatan nadchodzi. Wtedy też zaczeły dziać się dziwne anomalie. Danuta Hołecka nie była sobą – miała ona czarno czerwone oczy z których kapała krew. Ta krew nie była to zwykła krew, wyglądała hiperrealistycznie. W tle był widok na zwłoki z Corpse Party.


Wiadomości skupione były na przygotowaniach Prawa i Sprawiedliwości na przybycie Szatana, nawet powstała specustawa, ale nagle na mównicę wyskoczył Donald Tusk, który wraz z Jarosławem Kaczyńskim wykonali taniec zaganiaczami do „Ding Dong Song” Gunthera, a ubrani byli w maseczki z kotem, betonowe gacie i czarne buty sportowe w mroczne motywy kwiatowe. Po tym występie coś przykuło moją uwagę, na zegarze była godzina 21:37 i wtedy pokazał się koleś, który jak twierdził „dostał od Szatana koszulki, majtki i Rolexy”. Wykonywał on taniec do strasznie głośnego techno i mówił „tak będę jeździł na waszych garbach”.\

Po chwili widok przełączył się na studio Wiadomości, ale prowadząca program miała odrąbaną głowę. Krew tryska dookoła, a resztki mózgu leżały na widoku. Zwłoki spadły na ziemię, a miejsce Danuty Hołeckiej zajął Sonic.exe. Powiedział, że to już koniec i możemy sobie trumny szykować, bo nie będzie ani 500+, ani trzynastek, ani nawet Jarosława Kaczyńskiego i jego kota. Ostatni widok jaki ujrzałem to był ukrzyżowany Jarosław Kaczyński. Przeraziłem się, bo z jego oczu kapała krew, a im mniej będę mówił o jego zwieraczach tym lepiej.

Uciekłem z domu przerażony. Krzyczałem spanikowany, aż nagle wpadłem do wnętrza Fiata Seicento. Samochód mimo braku kierowcy jechał i skręcał. Po drodze zmasakrował całą kolumnę rządową, ale o dziwo był cały. Byłem zszokowany, że samochód, który ma 1,5 gwiazdki w teście Euro NCAP nawet się nie porysował po takim wypadku, ale zignorowałem to, gdyż dojechałem w pewne miejsce, a drzwi same się otworzyły.     

To co ujrzałem doprowadziło mnie do jeszcze większego obłędu. Szatan zabił resztę posłów Prawa i Sprawiedliwości i właśnie robił sobie szaszłyk z członków Koalicji Obywatelskiej, po czym zawinęła mnie karetka i wylądowałem w zakładzie psychiatrycznym.     

Błądzę się bez celu w białym pokoju bez klamek, czy kiedyś zaznam spokoju?    

Advertisement